EKOKOSMETYKA BEZ RYZYKA

Bez kategorii 30 grudnia 2013

Alergia i nadwrażliwość to już problem powszechny. Za podrażnienia skóry najczęściej odpowiadają sztuczne barwniki, konserwanty i syntetyczne substancje zapachowe, ale uczulać może wszystko, w tym także substancje pochodzenia naturalnego. Co warto wiedzieć na temat ekokosmetyków, aby zminimalizować ryzyko alergii i zmaksymalizować ich dobroczynne działanie?

Przeciętny dorosły człowiek używa około 9 kosmetyków dziennie, a więcej niż 25 proc. kobiet używa 15 lub nawet większej liczby produktów. Szacuje się, że od 1 do 3 proc. populacji jest uczulone na składniki kosmetyków. Większość notowanych przypadków klasyfikuje się do podrażnień, z odczuciem swędzenia czy pieczenia skóry. W niektórych przypadkach jednak efekty są bardziej poważne. Występuje bowiem zaczerwienienie, wysuszenie, łuszczenie skóry czy nawet obrzęk. Wtedy możemy mieć do czynienia z alergią. Czy powyższe reakcje niepożądane mogą dotyczyć zastosowania kosmetyków naturalnych? Odpowiedź jest krótka – mogą. Objawy alergiczne zależą od ilości zaaplikowanego kosmetyku, powierzchni skóry i przede wszystkim indywidualnych predyspozycji. Osoby wrażliwe, cierpiące na alergie różnego rodzaju mogą także przejawiać objawy alergiczne przy stosowaniu kosmetyków naturalnych. Plusem jest fakt, iż w przypadku reakcji na dany produkt łatwiej jest namierzyć winowajcę – ekokosmetyki mają przejrzysty skład i zazwyczaj nietrudno wywnioskować, który ekstrakt czy olejek uczula.

Naturalne, czyli jakie?

Kosmetyk naturalny powinien być preparatem otrzymanym ze składników pochodzenia naturalnego – roślinnego, zwierzęcego lub mineralnego. Surowce do jego produkcji powinny być uzyskane wyłącznie metodami fizycznymi (tłoczenie, ekstrakcja, filtracja, destylacja na parze wodnej, mielenie, przesiewanie, suszenie, liofilizacja itp.), enzymatycznymi lub mikrobiologicznymi. Minimalny udział surowców naturalnych i pochodzenia naturalnego powinien wynosić 95 proc. Ponadto 5 proc. wszystkich surowców i minimum 50 proc. zastosowanych substancji roślinnych musi być certyfikowane jako organiczne. Do ich wytworzenia można używać roślin pochodzących z certyfikowanych upraw ekologicznych lub tak zwanego kontrolowanego dzikiego zbioru. Dozwolone do wykorzystania w produkcji kosmetyków organicznych są również inne, niecertyfikowane jako organiczne, surowce roślinne. Zalicza się do nich składniki pochodzenia morskiego, jak chociażby algi, nieorganiczne sole i tlenki otrzymane z minerałów, składniki pochodzenia zwierzęcego pozyskane ze zwierząt żywych (lanolina, propolis, wosk pszczeli, mleko i jego pochodne itp.), a także olejki eteryczne i ich frakcje czy barwniki naturalne. Dopuszcza się również stosowanie substancji pochodzenia naturalnego, produkowanych metodami chemicznymi. Jednak metody te muszą spełniać wymagania zielonej chemii, opracowane przez Agencję Ochrony Środowiska (Green Chemistry Programme, USA, 1998). Muszą cechować się niską ekotoksycznością (niskie zużycie energii, niewielka ilość odpadów, bez niebezpiecznych produktów ubocznych, surowce z odnawialnych źródeł), a powstałe produkty muszą być łatwo biodegradowalne i bezpieczne.

WażneSubstancje pochodzenia naturalnego najczęściej wywołują uczulenia w postaci alergicznej reakcji skóry – do najczęstszych należy rumień, wysypka, obrzęk, szeroko pojęte podrażnienie czy miejscowe łuszczenie naskórka. Bardzo rzadko uczulenie na kosmetyk objawia się zaburzeniami ze strony układu pokarmowego czy oddechowego.

Naturalny = bezpieczny?

Ze względu na bogactwo naturalnych związków chemicznych ekstrakty roślinne czy olejki eteryczne mogą powodować podrażnienia. Również naturalne konserwanty czy inne syntetyczne dopuszczone alternatywnie substancje zapewniające czystość mikrobiologiczną i stabilność kosmetyku, np. kwas benzoesowy i jego sole, alkohol benzylowy czy kwas dehydrooctowy, mogą być przyczyną niepożądanych reakcji skóry. Na szczęście jest sposób, aby zminimalizować to ryzyko. Coraz więcej producentów kosmetyków wzbogaca swoje preparaty o probiotyki i prebiotyki, które wzmacniają barierę ochronną skóry, zwiększając tym samym bezpieczeństwo stosowania kosmetyku. Większość osób doskonale toleruje kosmetyki naturalne – a te o działaniu łagodzącym można także polecić osobom o bardzo wrażliwej skórze. Ostrożność należy zachować w przypadku osób cierpiących na astmę czy silne alergie krzyżowe – zawsze, niezależnie od tego czy decydujemy się na kosmetyki naturalne, czy syntetyczne.

Co najczęściej uczula?
– Produkty pszczele: miód, propolis, pyłek i mleczko pszczele
– Rośliny i zioła: rumianek, arnika, nagietek, ostropest czy krwawnik
– Olejki eteryczne: olejek różany, lawendowy, geraniowy, jaśminowy, rozmarynowy, z pomarańczy i innych cytrusów, drzewa herbacianego, cynamonowy, eukaliptusowy, miętowy
– Lanolina

Katarzyna Filo- dyrektor ds wdrożeń kosmetyki profesjonalnejKatarzyna Filo
Kosmetolog, Dyrektor ds. Wdrożeń Kosmetyki Profesjonalnej Laboratorium Kosmetyków Naturalnych FARMONA